biuro.pulsmed@onet.pl
Sezon zimowy w pełni. Niektórzy mają za sobą już okres białego szaleństwa na nartach, inni już wkrótce zakosztują przyjemności szusowania po nartostradach. Niestety, sport ten sprzyja kontuzjom. Często nawet niegroźnie wyglądające stłuczenie może skończyć się poważnym urazem. Nie bagatelizujmy objawów i bólu. Warto skorzystać z konsultacji u specjalisty, by w pełni odzyskać sprawność.
- Stłuczenia i zwichnięcia to najczęstsze urazy jakim ulegamy podczas sezonu zimowego. Niby nic, a jednak może wywołać liczne powikłania. Do tych najniebezpieczniejszych należą uszkodzenia m.in. aparatu torebkowo-więzadłowego, łękotek, układu chrzęstnego, czy układu kostnego. We wszystkich wypadkach ważna jest możliwie szybka interwencja medyczna oraz odpowiedni czas przeznaczony na leczenie urazu. Zbyt szybkie obciążanie kontuzjowanego stawu lub kości może spowodować ciężkie i długotrwałe powikłania – wyjaśnia Magdalena Kocztorz, nasza fizjoterapeutka.
Dla przykładu niewyleczone uszkodzenie łękotki może wpływać na zmiany w sposobie chodzenia, gdzie zniekształcony staw może ulec nieodwracalnemu zniekształceniu. Podobnie z kontuzjami stawu skokowego – brak odpowiedniego leczenia może wywołać m.in. niebezpieczne uszkodzenie ścięgna.
- Dlatego wszyscy uprawiający narciarstwo, młodzi czy seniorzy, zarówno wyczynowo, jak i rekreacyjnie, powinni być informowani jakie są tego konsekwencje – przestrzega fizjoterapeutka. - Każdy człowiek powinien się okresowo badać, by wykluczyć ryzyko wystąpienia urazów w szczególności dotyczy to osób po 60. roku życia, gdzie aparat ruchu ulega reakcją starzenia. W świecie nart sprawą priorytetową jest okres leczenia i możliwość jak najszybszego powrotu do treningów. Dlatego jeśli wypadu na narty wrócimy z bólem w kolanie, kostce, plecach, karku, łokciu czy nadgarstku, czym prędzej należy udać się do specjalisty. Szybko rozpoczęta fizjoterapia pozwoli zapomnieć o bólu i z radością wspominać chwile na stoku.
Rehabilitacja – jak długo?
Prawidłowa rehabilitacja, w zależności od wieku, stanu zdrowia pacjenta i oczywiście charakteru urazu może trwać nawet kilka miesięcy. Nie jest to jednak czas stracony, bo powrót do pełnej rehabilitacji po urazach typu sportowego jest duży. - Nowoczesne zabiegi i sprzęt, który przeznaczany jest do rehabilitacji sportowców, gwarantuje nam osiągnięcie wymiernych efektów. Doskonale sprawdza się w tym przypadku terapia falą uderzeniową – mówi fizjoterapeutka.
Jak wyjaśnia fala uderzeniowa to nowoczesne i bardzo skuteczne narzędzie leczenia i rehabilitacji w ortopedii. Określenie to odnosi się do pulsacji ciśnienia mechanicznego, które rozchodzi się w organizmie w postaci fali. W nowoczesnej terapii bólu, energia fali uderzeniowej zostaje skierowana do bolesnych obszarów ciała. - Jej olbrzymią zaletą jest przede wszystkim minimalna inwazyjność i bezpieczeństwo zabiegów. Ponadto nie wymaga ona znieczulenia ani specjalnego przygotowania – podkreśla fizjoterapeutka z rybnickiego Centrum Rehabilitacji Puls-Med.
Rozsądek przede wszystkim
Pamiętajmy, zatem, że narty, jak i każdy inny sport, to dyscyplina wymagająca rozsądku, bo o uraz nie jest trudno, a leczenie po nim zajmie nam trochę czasu. Zatem zaplanujmy sobie z rozsądkiem naszą aktywność, unikajmy szarżowania i ograniczmy naszą ułańską fantazję do niezbędnego minimum.
Wskazania do zastosowania fali uderzeniowej:
- przeciążenia rzepki
-przeciążenia czworogłowego
-konflikt rzepkowo-udowy
- zaburzony zrost kostny
- zwapnienia okołostawowe
- bóle przyczepów ścięgien, np. łokieć tenisisty, golfisty
- zapalenie rozścięgna podeszwowego (ostroga piętowa)
- zapalenie ścięgna Achillesa
- zapalenie więzadła rzepki
- blizny
- inne problemy ortopedyczne, gdzie tradycyjne leczenie zachowawcze okazało się nieskuteczne.