Udar słoneczny - groźny nie tylko na urlopie

Na słoneczną pogodę czekamy cały rok. Jednak wraz z wysokimi temperaturami rośnie zagrożenie udarem słonecznym. Co zrobić, by uniknąć problemów będących efektem zbyt długiego wystawiania ciała na promienie słoneczne? Najlepiej za wczasu się przygotować i wiedzieć co może nam zaszkodzić, kiedy mamy już pierwsze objawy choroby. Udar słoneczny może się przytrafić nie tylko wylegującym się plażowiczom, ale również podczas spaceru po miejskiej starówce, czy wycieczki rowerowej.  

Panuje przekonanie, że udar przytrafia się nierozważnym plażowiczom, tymczasem kłopoty z nim związane mogą być konsekwencją przejażdżki rowerem, rejsu statkiem, czy spaceru po starówce jednej z europejskich stolic. A udar słoneczny może przytrafić każdemu, nawet nie wyjeżdżającym zapracowanym mieszkańcom naszych śląskich miast.

Udar słoneczny to stan chorobowy wywołany działaniem promieni słonecznych na ciało człowieka. W wyniku bezpośredniego wpływu promieni ultrafioletowych na organizm dochodzi do jego przegrzania, a nadmiar ciepła powoduje podrażnienie opon mózgowych i mózgu. Objawy udaru słonecznego mogą pojawić się nawet 6 do 8 godzin po zejściu ze słońca. Do głównych objawów udaru zaliczamy bardzo silne bóle i zawroty głowy, gorączkę, dreszcze, ogólny niepokój, suchość skóry, zwiotczenie mięśni, mroczki przed oczami, nudności, a nawet wymioty.

Każdy z nas jest inny, stąd też posiada inną odporność na wysoką temperaturę i promienie słoneczne. - Przebywając w tych samych warunkach jesteśmy narażeni na udar w różnym stopniu. Podobnie jest z powrotem do zdrowia – wyjaśnia doktor  Joanna Brückner, lekarka z NZOZ Puls-Med.

Jak postępować w przypadku udaru słonecznego?

Osoba, u której wystąpiły, z reguły nie jest w stanie samodzielnie poradzić sobie z dolegliwościami. Dlatego tak ważne jest, abyśmy wiedzieli, jak jej pomóc. - Po pierwsze należy usunąć chorego ze słońca i zapewnić lepsze chłodzenie ciała poprzez rozluźnienie ubrania. Następnie warto zastosować chłodne, mokre okłady głównie na głowę i kark oraz podać zimne płyny w małych porcjach. Gdy stan się nie poprawia wzywamy lekarza – mówi lekarka z rybnickiej przychodni Puls-Med.

Lepiej zapobiegać

Zamiast testować własną wytrzymałość na słońce, lepiej odpowiednio przygotować się na słoneczne dni. Jeśli chodzi o ubranie, to zaleca się lekkie i przewiewne, najlepiej w jasnych kolorach. Trzeba pamiętać o ochronie głowy i karku, dlatego czapka, czy słomkowy kapelusz powinien być obowiązkowym elementem garderoby. Lekarze zalecają regularne nawadnianie organizmu (nawet do 4 litrów na dobę) i unikanie promieni słonecznych w godzinach między 11 a 16. Szczególna uwagę powinniśmy zwrócić na dzieci oraz osoby starsze, które gorzej radzą sobie z przegrzaniem organizmu.